Strona główna Autorzy Posty przez Zygmunt Cynar

Zygmunt Cynar

349 POSTY 0 KOMENTARZE
Dziennikarz polonijny w Kanadzie. Aktywny w latach 1970 - 2018.

Święcenie Palm – Uroczystość Niedzieli Palmowej

Dziś Niedziela Palmowa, która w liturgii kościoła katolickiego jest pamiątką wjazdu Chrystusa do Jerozolimy, dokąd przybył wraz z uczniami na wiosenne Święto Paschy. Do dziś w tym dniu powszechnie święci się palmy, na pamiątkę gałęzi palmowych, które witający lud rzucał przed Jezusem wjeżdżającym na ośle do miasta. Palma to symbol męczeńskiej śmierci, ale i triumfu Jezusa.

Niedziela Palmowa poprzedza, Święta Wielkanocne i rozpoczyna Wielki Tydzień. Według obrzędów katolickich tego dnia wierni przynoszą do kościoła palemki, symbol odradzającego się życia. Palemki zdobione są baziami i kwiatami z bibuły. W naszym rodzinnym kraju tradycyjne palmy wielkanocne przygotowuje się z gałązek wierzby, która w symbolice kościoła jest znakiem zmartwychwstania i nieśmiertelności duszy. Obok wierzby używano również gałązek malin i porzeczek. Ścinano je w Środę Popielcową i przechowywano w naczyniu z wodą, aby puściły pąki na Niedzielę Palmową. W trzpień palmy wplatano również, barwinek, borówkę, cis, widłak. Palma góralska wykonana jest z pęku witek wierzbowych, wiklinowych lub leszczynowych. Zakończona jest elementem dekoracyjnym, przeważnie z bazi, jedliny, bibułkowych barwnych kwiatów i wstążek.Wierzba w tradycji ludowej od dawna pojmowana była jako nosicielka życia, odradzającego się życia na wiosnę.

Poświęcone palmy miały zastosowanie w wielu dziedzinach życia gospodarskiego, wierzono w ich funkcje ochronne. Wystawiona w czasie burzy w oknie, zatknięta na polu, miała chronić przed piorunem, pożarem. Wierzono, że może przepędzić burzę, ochroni przed gradobiciem, czy też inną klęską żywiołową. Z wyjętych z palmy wierzbowych witek robiono też krzyżyki, które zatykano w czterech rogach pól miały je chronić i powodować obfitość urodzaju.

W Polsce Niedziela Palowa obchodzona jest wyjątkowo uroczyście w gminie Łyse, na Kurpiach, gdzie ściąga rokrocznie tysiące ludzi, którzy chcą uczestniczyć nie tylko w uroczystej Mszy Św. ale i zobaczyć wspaniałe palmy kurpiowskie, o których mówi się już nie tylko w Polsce. Tego dnia na Kurpie dociera też mnóstwo turystów, nie tylko z Polski. Jest to okazja nie tylko do obejrzenia i zakupu palem, ale i podziwiania kurpiowskich strojów ludowych, posłuchania muzyki i obejrzenia tańców, jak i zakupu regionalnych pamiątek.

Naród Polski, jak żaden inny na świecie, od wieków obchodzi uroczyście wszystkie obrzędy i wierzenia Wielkiego Tygodnia i Zmartwychwstania Pańskiego.

Zygmunt Cynar – Polonia Edmonton News

Przyszłość ludzkości idzie przez rodzinę

Dzisiaj w wielu prowincjach Kanady obchodzi się Dzień Rodziny, i o tym dniu warto rozmawiać. W Kanadzie po raz pierwszy obchodzono ten dzień w naszej prowincji Alberta w 1990 roku. W roku 1989 ówczesny premier Alberty Don Getty po intensywnej debacie zdołał przekonać parlamentarzystów, że Dzień Rodziny to bardzo ważny dzień dla społeczności w naszej Prowincji.
Dzień ten ma na celu zwrócenie uwagi społeczeństwa na szczególną rolę rodziny, jako podstawowej komórki społecznej oraz na zagadnienia związane z problemami rodziny. Z badań wielu ekspertów zajmujących się sprawami rodziny dowiadujemy się, że współczesna rodzina znajduje się w sytuacji kryzysu. Kryzys rodziny to najpierw kryzys małżeństwa. Epidemia rozwodów w dzisiejszym społeczeństwie jest groźniejsza niż różne epidemie atakujące ciało ludzkie.

Według statystyk, co trzecie polskie małżeństwo kończy się rozwodem. Poza Europą do krajów, w których stosunkowo dużo małżeństw kończy się rozwodami należą: Stany Zjednoczone, Kanada, Australia, Nowa Zelandia, Japonia. Z danych opublikowanych w 2008 roku wynika, że w Kanadzie 43,1 proc. małżeństw kończy się rozwodem przed złotymi godami.
Rozwody niszczą to jedyne, niezastąpione środowisko rodzinne. Pierwszym, naturalnym i podstawowym środowiskiem każdego dziecka wpływającym na jego wielostronny rozwój, a także i społeczny jest rodzina. Człowiek potrzebuje miłości i życzliwości w swym życiu. Rodzina ma wielkie zadanie do spełnienia. Ma wychować dzieci dla siebie i dla społeczeństwa. Żadne zakłady społeczne czy państwowe nie zastąpią dzieciom naturalnej, zdrowej moralnie rodziny. W rodzinie ma się dowiedzieć, co jest dobre a co złe, ma się nauczyć spełniać dobre uczynki a unikać złych rzeczy.

Rodzina to szkoła wychowania społecznego, zwłaszcza rodzina o większej liczbie dzieci. Coraz mniej takich rodzin, gdzie żyją pod jednym dachem rodzice i dzieci, dziadkowie i wnuki. W ramach szerszej grupy rodzinnej tak pojęta rodzina dawała więcej okazji do wychowania społecznego niż mini rodzina złożona tylko z rodziców i dzieci. Dawała też więcej możliwości do wzajemnej pomocy w wychowaniu dzieci czy pielęgnacji chorych i starców. Dziś najczęściej starych rodziców umieszcza się w domu starców.

Chociaż rodzina potrzebuje specjalnej intymności życia i suwerenności, nie może być całkowicie zamknięta dla drugich, dla innych rodzin. Rodziny mają wiele wspólnych interesów, by łączyć się w rodzinę rodzin np. w dziedzinie wychowania, szkolnictwa, programów szkolnych, spraw ekonomicznych, wspólnych rozrywek i rekreacji oraz środków masowego przekazu. Rodziny muszą zdawać sobie sprawę ze złych skutków gier komputerowych czy filmów wyświetlanych w kinach lub w telewizji zawierających pochwalę zła moralnego. Programy takie szerzą zło powoli i niepostrzeżenie, wsiąkają kropla po kropli w umysły ludzkie, a wywierają wielce ujemny wpływ na wychowanie młodzieży. Należy położyć zdecydowany kres wulgaryzacji życia codziennego, wyrażającej się nie tylko w przekleństwach, ale również w przestępczości i przemocy, a jest to osiągalne tylko w zdrowej, zjednoczonej i społecznie zaangażowanej rodzinie. Należy przywrócić młodzieży szczerość, uczciwość, obowiązkowość, szacunek i poczucie własnej godności. Dobrze spełniony obowiązek w dobrej rodzinie daje więcej szczęścia niż osiągnięcie jakichś egoistycznych celów.

Rodziny polskie były źródłem mocy hartu, braterstwa i przetrwania w ciągu okrutnej okupacji niemieckiej. Zdrowa chrześcijańska polska rodzina i teraz jest jak gdyby schronem i twierdzą polskiego ducha, narodowej tradycji i Wiary.
Obecnie znajdujemy się na niebezpiecznym zakręcie dziejowym. Żyjemy w epoce gwałtownych przemian społecznych i ekonomicznych. Wielkiego postępu technicznego, zamętu myślowego i tragicznego zaniku wartości. Wielu rozsądnych ludzi szuka sposobów rozwiązania problemu „moralności współczesnego społeczeństwa”.

W tych to skomplikowanych warunkach i okolicznościach potrzebna jest bardzo wnikliwa analiza rzeczywistości i równocześnie przedstawianie ideału rodziny oraz wskazanie środków do jej odnowy.
„Przyszłość ludzkości idzie przez rodzinę” stwierdził Ojciec Święty Jan Paweł II, bo wszystko to, co czynimy w przekonaniu, że jest dobre w naszej rodzinie będzie równocześnie działaniem na rzecz lepszego świata.

Happy Family Day!

Listopad skłania do zadumy i refleksji

Warszawa, 01.11.2015. Warszawskie Powązki, 1 bm. w dzień Wszystkich Świętych. (cat) PAP/Paweł Supernak

Dziś wkroczyliśmy w miesiąc listopad, przedostatni miesiąc 2020 roku.

Listopad jest w chrześcijańskiej kulturze okresem szczególnej pamięci i modlitwy za naszych bliskich zmarłych. Przyroda w opadających liściach drzew przypomina nam o przemijaniu, rowniez naszego życia. Śmierć wydaje się dla nas czymś bardzo odległym i jakby nas nie dotyczyła, choć zarazem wiemy, że każdego dnia grozi nam choroba, wypadek a nawet koniec życia. Dlatego trzeba je dobrze przeżywać i cieszyć się każdą chwilą.

Mogiły budzą poważny nastrój, ale żeby uchronić nas od rozpaczy religia stawia krzyż na mogiłach. Śmierć ma w sobie wielkie dostojeństwo i nic nie potrafi złagodzić jej surowego majestatu, tylko krzyż.

Śmierć nie ominie nikogo. Przejdźmy się po cmentarzach. Przeczytajmy napisy na nagrobkach. Niemowlę, mężczyzna, kobieta, starzec, bogaty i biedny – każdy umrzeć musi. Umierają nie tylko ci, których mijamy na ulicy, ale również osoby, z którymi jesteśmy bardzo blisko związani; z którymi nie tylko się przyjaźnimy, ale których kochamy. Umierają bez względu na to, czy byli ludźmi dobrymi czy niedobrymi.

Z myśli o śmierci wypływają doniosłe prawdy życiowe. Pierwsza z tych prawd, to pewnik, że wszystko co stworzone przemija, że prawo życia doczesnego jest zarazem nieubłagalnym prawem śmierci. Chociaż byśmy dożyli stu lat, stając u schyłku życia, dziwić się będziemy, że przeminęło jak sen. Druga prawda, wypływająca z myśli o śmierci, to przeświadczenie o tym, że nie mamy tutaj miejsca trwającego wiecznie.

Atmosfera początku listopada skłania wiec do snucia refleksji o celu życia człowieka. Czy ostatnia brama, jaką przechodzimy, to brama cmentarna, czy też śmierć jest bramą do życia wiecznego?

Listopad jest szczególnym miesiącem pamięci narodowej. Jest to miesiąc wspomnień za tymi, którzy odeszli do wieczności, ale też wspomnień związanych z nasza polską historią. W tym miesiącu, bowiem 11 listopada przypada Święto Niepodległości.

Dla nas Polaków 11 listopada jest rocznicą odzyskania przez Naród Polski niepodległego państwa, i jako dzień związany z wielkim imieniem Józefa Piłsudskiego, zwycięskiego Wodza Narodu w walkach o wolność Ojczyzny – jest uroczystym Świętem Niepodległości.

Listopad, miesiąc pamięci narodowej skłania nas do refleksji nad losem Polski. Poznawanie jej historii pobudza uczucia patriotyczne, skłania do zweryfikowania naszej postawy wobec Ojczyzny. Mówiąc o Ojczyźnie, mamy na myśli ziemię rodzinną, język, bogactwo duchowe, naród, jego historie oraz losy przyszłych pokoleń.

Jest to miesiąc uczczenia pamięci bohaterskiej śmierci żołnierzy poległych na wszystkich frontach w walce o wolność Ojczyzny i godność człowieka.

Niech w tym szczególnym dla nas miesiącu zapalony znicz, modlitwa i kwiat położony na grobie będzie zewnętrznym symbolem naszej pamięci i miłości do tych, którzy odeszli do wieczności.

Z. Cynar – Polonia Edmonton News

U Progu Nowego Roku.

Kolejny rok dobiegł do końca. Rok brzemienny w wiele wielkiej wagi wydarzeń w życiu narodów, jak również w naszym osobistym życiu. Jeden rok więcej, jeden rok jesteśmy starsi dla tej ziemi
Od dzisiejszego dnia na całym świecie, ludzie składają sobie wzajemnie życzenia zdrowia i szczęścia. Nigdy tak dużo nie mówi się o szczęściu, jak na początku każdego roku, szczególnie w dniu Nowego Roku. Człowiek zawsze pragnął szczęścia. To jest ogólne i największe pragnienie wszystkich ludzi, tak było, jest dzisiaj i tak pozostanie nadal, chociaż bardzo często ludzie nie są pewni, na czym prawdziwe szczęście polega i gdzie go należy szukać.
Bo i czego sobie ludzie najwięcej życzą? Jak najwięcej pieniędzy, pięknego domu, wszelkiej wygody w życiu, powodzenie w interesach, zdobycie kariery.
Według przeprowadzonych sondaży, to, co na zdrowy rozsadek powinno nas uszczęśliwiać, nie ma na nasze szczęście specjalnego wpływu. Osobiste osiągnięcia (bogactwo, wykształcenie, praca) na dłuższą metę mają zaledwie kilkuprocentowy udział w poziomie odczuwanego przez nas szczęścia.
O szczęściu dużo się mówi, dużo się pisze, wskazuje się do niego różne drogi. W dziejach ludzkości wielu filozofów próbowało pisania o prawdziwym szczęściu. Mimo tak ogromnej liczby prac w żadnej z nich nie udało się zamieścić uniwersalnego przepisu na szczęście, chociaż w aspekcie realnego szczęścia większość filozofów jest zgodna, a chodzi tu głównie o pozytywny stan ducha spowodowany przez sprzyjający dla człowieka bieg wydarzeń, który może być długotrwały lub krótkotrwały.
Trudno jest jednoznacznie zdefiniować szczęście, gdyż każdy człowiek ma nieco odmienny punkt widzenia na ten temat. Szczęście ma, bowiem wiele pięknych odmian, jeśli tylko jest wyrazem prawdziwej radości życia.
Ale, oto minął kolejny rok, a szczęście i tak nie przyszło, ominęło. Przebrzmiały życzenia, które tak obficie sypały się w dniu Nowego Roku, upłynęły dnie a człowiek znowu znajduje się w takim samym położeniu jak przedtem, z tymi samymi pragnieniami, i z tą samą gonitwą za szczęściem. Dlaczego? Po prostu dlatego, ze szczęście człowieka nie zależy od życzeń, ale od wyboru drogi do szczęścia, od tego, jaki program życia zastosuje w swej codziennej walce i błogosławieństwa Bożego.
Nowoczesny człowiek jest spragniony szczęścia, stworzył sobie wszystkie warunki, aby je sobie zapewnić, ale niestety zapomniał o tym, że oddalił od siebie Boga z wielu dziedzin codziennego życia i szuka tego szczęścia poza Bogiem. Toteż budowanie szczęścia ludzkiego z pominięciem Boga, usiłowanie rozstrzygnięcia dzisiejszych problemów nie uwzględniając Prawa Bożego, jest pracą daremną, bezskuteczną, gdyż osiągnięte rezultaty nie będą ani trwale, ani zadowalające.
Są prawdy, są wartości życiowe, takie jak: Bóg, Wiara, Miłość, Pokój, Wolność, Sprawiedliwość, które wielkimi literami są wypisanie w księdze historii ludzkości, które niczym nie mogą być zastąpione ani na nic wymienione. Są to filary, na których oparciu jedynie można budować szczęśliwą przyszłość ludzkości, i w tym jest również wielkie zadanie nowoczesnego człowieka i wszystkich ludzi dobrej woli.

Na zakończenie życzenia noworoczne znakomitego polskiego miłośnika ksiąg i rękopisów i pierwszego w Polsce zbieracza grafiki, opata Jana Ponętowskiego, który umierając w roku 1586 zapisał swe zbiory Bibliotece Uniwersytetu Jagiellońskiego, gdzie pobierał nauki. Na miedziorycie autor umieścił życzenia noworoczne wierszem w j. łacińskim, flamandzkim i francuskim. A to, jest już ponad 430 lat i ten wiersz jest ciągle aktualny.

 Z Nowym Rokiem

Cóż z Nowym Rokiem mam życzyć sobie? Czy, jak to zwykle dostatków i mienia?! Nie. My podajmy sobie ręce obie – bez nienawiści, bez obłudy cienia i rzeczmy wspólnie przed obliczem Chrystusa: – Panie nasz Jezu, Ty znasz serca nasze – napełń je wiarą.

Prawdo wiekuista, a Twoja miłość niech każde poddasze ogrzeje ciepłem – wlej balsam w te rany, które niezgoda powszczepiała w stany. Taką modlitwą zacznijmy Nowy Rok – a dobry Pan Bóg, znając nasze dzieje niewoli doda otuchy i ziści nadzieje – gdy skrzydłem modłów okryjemy głowy.

 Zygmunt Cynar – Polonia Edmonton News.

Z życzeniami dobrego zdrowia i Bożego Błogosławieństwa w Nowym Roku

Jak zachęciłabyś swojego kolegę czy koleżankę do uczęszczania do polskiej szkoły?

Praca na ogólno-kanadyjski Konkurs im. Adama Mickiewicza, napisana przez uczennicę klasy VII Szkoły im. H. Sienkiewicza — PATRYCJĘ FUKACZ. Klasę Autorki uczyła p. Krystyna Dem­bowska w roku 1995. Prace konkursowe oceniane były w Toronto.

Wiem, wiem, że dużo razy już o tym mówiłam, wiem, że się powtarzam, ale Ty wciąż nie chodzisz do polskiej szkoły. Myślałam, że w ostatnie wakacje przekonałam Cię, jakie to ważne aby uczyć się języka polskiego a minęło już więcej niż połowa roku szkolnego, a ja nie widziałam Cię ani razu w polskiej szkole. Już w dniu rozpoczęcia i zapisów, które zawsze są w kościele, rozglądałam się szukając Ciebie. Ale było tak dużo ludzi, a wszyscy pięknie ubrani, że myślałam, że nie rozpoznam Ciebie w tłumie. Miałam nadzieję, że spotkam Cię w szkole. Każdej soboty wypatrywałam Cię na korytarzach. Wiem, że w Twoim domu mówi się po angielsku albo niemiecku, że Twoja malutka siostrzyczka nie rozumie po polsku. Ale masz jeszcze babcię, którą bardzo kochasz, a ona mówi tylko po polsku. A Tobie brakuje słów. Nieraz rozmawiałyśmy, że chciałybyśmy pojechać do Polski. Już w ubiegłym roku babcia obiecała Ci, że w te wakacje zabierze Cię tam. I co? Zamkniesz buzię na kłódkę i do nikogo nie będziesz się odzywać? Masz tam rodzinę, która będzie Cię pytać o wiele rzeczy. Jak im odpowiesz? Po angielsku czy niemiecku? Bo przecież po polsku nie umiesz. Ale oni, niestety, nie będą Ciebie rozumieli i przestaną się Tobą in­teresować. I będzie Ci przykro.

Ja też uczę się angielskiego, niemieckiego i fran­cuskiego, ale nie zapomniałam o polskim. W moim domu rozmawia się po polsku. Mama jest niezadowolona, jak , mówię po angielsku i mówi, że nigdy nie pojedziemy do Polski, jak nie będziemy pilnie uczyć się polskiego. A tak bardzo chciałabym zobaczyć ten kraj. Oprócz podwórka, piaskownicy i jeziora nie pamiętam nic więcej. Miałam pięć lat, gdy wyjechaliśmy z Polski. Ale dzięki polskiej szkole wiem, jaki to piękny kraj, bogaty w historię i tradycje. O tym wszystkim uczę się już cztery lata w sobotniej polskiej szkole. Uczymy się geografii tego kraju, poznaliśmy dzieje powstania, znam prawie wszystkich polskich królów. Moim ulubionym jest Kazimierz Wielki był on bardzo dobrym królem. Pierwszy budował szkoły.

Znam dzieje I i II wojny światowej. Poznajemy polskich pisarzy i poetów. Uczymy się ich wierszy na pamięć. Są organizowane konkursy recytatorskie. Na ostat­nim nasza grupa zajęła pierwsze miejsce. Zawsze na Mikołaja dostajemy paczki, ze wspaniałą polską czekoladą. W tym roku zorganizowano nam zabawę karnawałową w Domu Weteranów. Tak, w tym samym, w którym mieszka Twoja babcia. Chciałam ją nawet odwiedzić, ale wiem, że Ciebie tam nie ma. Dobrze wiesz, jak jej zależy na tym, abyś uczyła się polskiego. Polska szkoła to szósty dzień pracy. Nieraz czuję się zmęczona, ale zawsze chętnie tam idę.

Ta szkoła jest inna, inni nauczyciele. Dzieci ubierają się inaczej, bardziej odświętnie i starannie. Tutaj nie wystarczą dżinsy i podkoszulka. Dziewczynki chodzą w sukienkach. I ja mogę ubrać się inaczej, wymyślić inną fryzurę albo włożyć ulubioną plisowankę. Oglądamy też dużo ciekawych filmów.

Zaraz po lekcjach mamy zbiórki harcerskie. Są one bardzo interesujące, robimy różne fajne i śmieszne rzeczy, jak maski, barany z waty albo jest przyklejanie bombkami uszu. Co roku organizowany jest obóz harcerski. Jeszcze nie byłam, ale słyszałam, że bardzo fajny. A może jeszcze zdążysz? Można spróbować. Tylko przyjdź w następną sobotę, a ja Ci resztę pokażę i pomogę. A na obóz poje­dziemy razem. Będziemy pływać, chodzić po lesie, a wie­czorem uczyć polskich piosenek przy ognisku. Jestem pewna, że polubisz polską szkołę.

Patrycja Fukacz

Wreszcie mamy lato!

Wreszcie nadchodzi czas wakacji. Urlopy, wypoczynek, odprężenie psychiczne po wyczerpującym kołowrocie życia.
Któż z nas nie czeka na lato? Słońce, wysokie temperatury, bez kaprysów pogodowych w postaci tygodniowych opadów deszczu. O tym marzymy i na to czekamy wszyscy.
W naszym mieście zacznie się przecież dziać wiele ciekawych, interesujących rzeczy. Edmonton to miejsce wielu festiwali. Lato zaczyna się tutaj od występu ulicznych aktorów, akrobatów na placu przed Ratuszem, zachęcając wszystkich do wspólnej zabawy. Potem będą „Klondike Days” „Heritage Festiwal” i oczywiście wiele polonijnych pikników.
Lato w naszym mieście to najpiękniejszy czas do podziwiania krajobrazu miasta i pięknych naturalnych obszarów wokół doliny rzecznej i na obrzeżach miasta. Urok Edmontonu leży w postaci ekscytujących wydarzeń i atrakcji.
Dlatego gdziekolwiek Państwo znajdują sie zapraszamy do naszego miasta i zobaczenia tak wspaniałych rzeczy, jak np. Muzeum Prowincji Alberta jest jednym z pięciu kanadyjskich i najbardziej popularnych muzeów przyciąga ponad 300.000 gości rocznie. Warto rozpocząć zwiedzanie od pięknej Galerii rdzennych mieszkańców Kanady. Muzeum posiada eksponaty z 11.000 lat rodzimej historii życia.
Fort Edmonton Park to w Kanadzie największy historyczny park, który oferuje spojrzenie na życie od pierwszych dni handlu futrami, aż do roku 1885.
Podróże w czasie i przestrzeni, odkrywanie kultury, technologii, transportu i cuda przyrody w muzeach Edmontonu, to jedno z największych atrakcji.

Długa wędrówka po Centrum Nauki i Techniki „Telus World Science” to raj dla młodych, zafascynowanych techniką i technologicznym postępem, prowadzi zwiedzających na górnej krawędzi nauki i techniki. Na końcu tej wędrówki warto usiąść w wygodnym fotelu i zobaczyć film na dużym ekranie w „IMAX Theatre”

Inne popularne atrakcje w Edmonton obejmują ogród zoologiczny Valley Zoo, z ilością ponad 400 zwierząt. “Muttart” Piramidy, gdzie kwitnie wiele egzotycznych roślin z całego świata przez cały rok, a także światowej sławy Centrum Handlowe “West Edmonton Mall”.
Dla miłośników Kultury i Sztuki Edmonton jest znany z różnorodnej działalności reprezentowanej przez blisko 80 organizacji w takich dziedzinach, jak balet z nowoczesnymi pokazami grup tanecznych, symfonii, baroku, muzyki jazzowej i wielu innych.
Miasto szczyci się również ponad 70 galeriami. Do najpopularniejszych należy 80-letnia „Edmonton Art Gallery”. W centrum miasta jest jeszcze „Citadel Theatre” oraz wspaniałe „Winspear” centrum, z około 2000 miejsc wraz ze spektakularnym wyposażeniem akustycznym.
Edmonton oferuje ogromną gamę wewnętrznych i zewnętrznych udogodnień dla entuzjastów aktywności rekreacyjnej. Miasto posiada rozległą sieć szlaków, które są idealnym miejscem dla turystyki rowerowej i pieszej w okresie lata a zima dla narciarstwa biegowego.
Miejsce “Millennium”, położone na wschód od Edmonton w Sherwood Park, jest w naszym regionie jednym z najnowocześniejszych obiektów rekreacyjnych, oferując szereg atrakcji dla wszystkich grup wiekowych.
Edmonton jest bramą do wielu innych atrakcji historycznych i rekreacyjnych. Dalej na zachód znajduje się Park Narodowy Jasper, który jest częścią gór Skalistych i Światowego Dziedzictwa UNESCO, gdzie można znaleźć wspaniały wachlarz zajęć na świeżym powietrzu, turystyka, kolarstwo górskie na tle krajobrazu gór oraz możliwości oglądania dzikich zwierząt i przepięknych widoków, co jest znane na całym świecie.
A w „Miette Hot Spring”, w gorącym źródle z wodą siarkową mogą Państwo rozkoszować się od połowy maja do połowy października.
Zapraszamy więc do Edmonton i okolicy oraz do wspólnego spędzenia czasu w naszych przepięknych miejscach, oferujących bliskość natury z masą atrakcji dla młodych i dorosłych. Dzielcie się z nami wrażeniami z pobytu w naszej pięknej prowincji.

Święcenie Palm – Uroczystość Niedzieli Palmowej

Dziś Niedziela Palmowa, która w liturgii kościoła katolickiego jest pamiątką wjazdu Chrystusa do Jerozolimy, dokąd przybył wraz z uczniami na wiosenne Święto Paschy. Do dziś w tym dniu powszechnie święci się palmy, na pamiątkę gałęzi palmowych, które witający lud rzucał przed Jezusem wjeżdżającym na ośle do miasta. Palma to symbol męczeńskiej śmierci, ale i triumfu Jezusa.

Niedziela Palmowa poprzedza, Święta Wielkanocne i rozpoczyna Wielki Tydzień. Według obrzędów katolickich tego dnia wierni przynoszą do kościoła palemki, symbol odradzającego się życia. Palemki zdobione są baziami i kwiatami z bibuły. W naszym rodzinnym kraju tradycyjne palmy wielkanocne przygotowuje się z gałązek wierzby, która w symbolice kościoła jest znakiem zmartwychwstania i nieśmiertelności duszy. Obok wierzby używano również gałązek malin i porzeczek. Ścinano je w Środę Popielcową i przechowywano w naczyniu z wodą, aby puściły pąki na Niedzielę Palmową. W trzpień palmy wplatano również, barwinek, borówkę, cis, widłak. Palma góralska wykonana jest z pęku witek wierzbowych, wiklinowych lub leszczynowych. Zakończona jest elementem dekoracyjnym, przeważnie z bazi, jedliny, bibułkowych barwnych kwiatów i wstążek.Wierzba w tradycji ludowej od dawna pojmowana była jako nosicielka życia, odradzającego się życia na wiosnę.

Poświęcone palmy miały zastosowanie w wielu dziedzinach życia gospodarskiego, wierzono w ich funkcje ochronne. Wystawiona w czasie burzy w oknie, zatknięta na polu, miała chronić przed piorunem, pożarem. Wierzono, że może przepędzić burzę, ochroni przed gradobiciem, czy też inną klęską żywiołową. Z wyjętych z palmy wierzbowych witek robiono też krzyżyki, które zatykano w czterech rogach pól miały je chronić i powodować obfitość urodzaju.

W Polsce Niedziela Palowa obchodzona jest wyjątkowo uroczyście w gminie Łyse, na Kurpiach, gdzie ściąga rokrocznie tysiące ludzi, którzy chcą uczestniczyć nie tylko w uroczystej Mszy Św. ale i zobaczyć wspaniałe palmy kurpiowskie, o których mówi się już nie tylko w Polsce. Tego dnia na Kurpie dociera też mnóstwo turystów, nie tylko z Polski. Jest to okazja nie tylko do obejrzenia i zakupu palem, ale i podziwiania kurpiowskich strojów ludowych, posłuchania muzyki i obejrzenia tańców, jak i zakupu regionalnych pamiątek.

Po Mszy św. w kościele MBKP odbyła się tradycyjna wyprzedaż świątecznych wypieków przygotowanych przez panie z Sodalicji Różańcowej.

Naród Polski, jak żaden inny na świecie, od wieków obchodzi uroczyście wszystkie obrzędy i wierzenia Wielkiego Tygodnia i Zmartwychwstania Pańskiego.

Zygmunt Cynar – Polonia Edmonton News

Dzień Pamięci 2018 w Edmonton

11 listopada br. tysiące mieszkańców Edmonton wypełniło Pawilon Sportowy „Butterdome” Uniwersytetu Alberty, aby oddać hołd żołnierzom, którzy spełniając swój żołnierski obowiązek składali życie swoje w ofierze o godność człowieka i wolność narodu.

Dla nas Polaków 11 listopada jest również dniem, w którym 100 lat temu polscy żołnierze wywalczyli Polsce niepodległość. Dzień ten w połączeniu z Dniem Pamięci, upamiętniającym zakończenie I wojny światowej, czcimy jako najpiękniejszą rocznicę odrodzenia Państwa Polskiego po 123 latach niewoli.

Przedstawiciele naszej Polonii biorą udział w tych uroczystościach od chwili przyjazdu do Kanady. Jest to dzień uczczenia pamięci bohaterskiej śmierci żołnierzy, towarzyszy broni poległych na wszystkich frontach. Po okolicznościowych przemówieniach odbyła się ceremonia składania wieńców przed Pomnikiem Nieznanego Żołnierza. Jako Kanadyjczycy Polskiego pochodzenia, składając wieniec przed Grobem Nieznanego Żołnierza jesteśmy dumni z historii kraju naszego pochodzenia w jego walce o wolność i niepodległość, również w walce o niepodległość innych narodów, składamy hołd pokoleniom bojowników o wolność i niepodległość narodów.

W imieniu Polonii edmontońskiej wieńce złożyli:

Terese Szlamp-Fryga – Kongres Polonii Kanadyjskiej Okręg Alberta

Aleksandra Kosińska i Barbara Napierała -Towarzystwo Polsko Kanadyjskie

Jadwiga Skowrońska i Wiesława Środa – Federacja Polek w Kanadzie Ogniwo #3

Aleksandra Janowicz i Przemysław Baranowski – Kanadyjsko-Polskie Towarzystwo Historyczne.

Na zdjęciu od lewej: Aleksandra Janowicz, Przemysław Baranowski, Terese Szlamp-Fryga, Aleksandra Kosińska, Wiesława Środa , Jadwiga Skowrońska i Barbara Napierała.

 

 

Obchody 100-lecia odzyskania niepodległości przez Polskę w szkole św. Bazylego

11 listopada Polacy w kraju i za granicą oddadzą hołd wszystkim bohaterom, którzy 100 lat temu wywalczyli dla Polski upragnioną niepodległość.
W tym dniu wyrazem naszego patriotyzmu będzie oddanie szacunku dla historii i pokoleń naszego narodu, dzięki którym Polacy odzyskali wolność i niepodległość.
W Edmonton największa uroczystość patriotyczna z udziałem młodzieży szkolnej i harcerzy odbyła się 7 listopada br. w szkole świętego Bazylego, gdzie mieści się Angielsko-Polski Program Szkolny im. Św. Jana Pawła II.

Rokrocznie tę uroczystość zaszczycają swoją obecnością kombatanci – byli żołnierze, uczestnicy II wojny światowej zrzeszeni w Stowarzyszeniu Polskich Kombatantów w Kanadzie, Koło Nr 6 w Edmonton, wśród których był Pan por. Władysław Szwender, uczestnik walk pod Monte Cassino i Pani Janina Muszyńska, Sybiraczka, do których skierowano ciepłe słowa i podziękowanie za obecność. Na uroczystości obecna była również p. Marta Lachowicz, żołnierka Kanadyjskich Sił Zbrojnych z Garnizonu Edmonton.
Na początku uroczystości młodzież owacyjnie powitała kombatantów wchodzących na salę w uroczystym pochodzie z flagami państwowymi Polski i Kanady. Pani Jolene Thompson, wicedyrektor szkoły st. Basil serdecznie powitała wszystkich przybyłych, ale szczególnie ciepłe słowa skierowała do kombatantów. Odśpiewano hymny narodowe Polski i Kanady. Następnie na trąbce grany był sygnał wojskowy „Ostatni posterunek”. Przed składaniem wieców przy grobie nieznanego żołnierza minutą ciszy uczczono pamięć poległych żołnierzy w walce o wolność i niepodległość. Podczas akademii zaprezentowano wiersze i piosenki wojskowe. Młodzież gimnazjalna zadedykowała byłym żołnierzom patriotyczne piosenki: „Rotę” i „My, Pierwsza Brygada”. Prezentacja wideo ukazała okrucieństwo wojen. Przed zakończeniem uroczystości uczniowie obdarowali kombatantów kwiatami. Pani Greta Derus serdecznie podziękowała kombatantom i Sybirakom za ich ciągłe świadectwo miłości do ojczyzny i za naukę patriotyzmu, za to, że mimo wieku i choroby starają się uświetniać swoją obecnością tak ważne uroczystości. Młodzież dumnie powiewała biało-czerwoną flagę i Godło Polski z białym orłem na czerwonym tle. Cała ceremonia była bardzo piękna i wzruszająca.

Obchody Święta Niepodległości połączone z obchodami kanadyjskiego Dnia Pamięci to ważne wydarzenie w tej szkole. Uczniowie mają świadomość, że 11 listopada to niezwykle ważna data w historii kraju ich rodziców czy dziadków – Polski. Uroczyste świętowanie tego dnia jest ważnym elementem wychowania obywatelskiego i patriotycznego, jak również kształtowania tożsamości młodego Polaka mieszkającego poza granicami kraju. Obecność na uroczystości Kombatantów i Sybiraków kultywuje pamięć o ich bohaterskich czynach. Obchody Dnia Pamięci i Święta Niepodległości łączą nas, Polaków mieszkających w kraju i poza jego granicami. W tym dniu tutaj, w tej polskiej placówce oświatowej z dala od kraju ojczystego spotkały się pokolenia, z których to najmłodsze uczciło pamięć bohaterów, żołnierzy poległych o wolność i niepodległość. Akademia była znakomitą lekcją patriotyzmu, w języku polskim i angielskim, która odbywa się w szkole każdego roku dzięki wspólnemu wysiłkowi całego Grona Pedagogicznego i Dyrekcji Szkoły. Serdecznie zapraszamy na relację foto i wideo z tej pięknej uroczystości.

https://www.facebook.com/PoloniaEdmonton/videos/2074517129271811/

https://www.facebook.com/PoloniaEdmonton/videos/1576244695809147/

https://www.facebook.com/PoloniaEdmonton/videos/2199739373629083/

https://www.facebook.com/PoloniaEdmonton/videos/1097866140390661/

https://www.facebook.com/PoloniaEdmonton/videos/2765869346772703/

https://www.facebook.com/PoloniaEdmonton/videos/199487097630094/

https://www.facebook.com/PoloniaEdmonton/videos/317520888831145/

https://www.facebook.com/PoloniaEdmonton/videos/1044022792443914/

https://www.facebook.com/PoloniaEdmonton/videos/2015086785215692/

X