Strona główna Wydarzenia / Events Definicje szczęścia u progu Nowego Roku

Definicje szczęścia u progu Nowego Roku

50

Wybiła północ 31 grudnia 2015 roku. Stary rok przeszedł do przeszłości. Nastał rok nowy 2016, a z nim nowe nadzieje, nowe obawy, co nam przyszłość przyniesie. Nikt nie może nam powiedzieć, jakie będzie jutro. Na całym świecie, gdzie tylko żyją istoty rozumne, ludzie składali sobie wzajemnie życzenia zdrowia i szczęścia, chociaż bardzo często nie są pewni, na czym prawdziwe szczęście polega i gdzie go należy szukać.

Bo i czego sobie ludzie najwięcej życzą? Jak najwięcej pieniędzy, pięknego domu, wszelkiej wygody w życiu, powodzenie w interesach, zdobycie kariery.

Według przeprowadzonych sondaży, to, co na zdrowy rozsądek powinno nas uszczęśliwiać, nie ma na nasze szczęście specjalnego wpływu. Osobiste osiągnięcia (bogactwo, wykształcenie, praca ) na dłuższą metę mają zaledwie kilkuprocentowy udział w poziomie odczuwanego przez nas szczęścia.

O szczęściu dużo się mówi, dużo się pisze, wskazuje się do niego rożne drogi. W dziejach ludzkości wielu filozofów próbowało pisania o prawdziwym szczęściu. Mimo tak ogromnej liczby prac naukowych w żadnej z nich nie udało się zamieścić uniwersalnego przepisu na szczęście, chociaż w aspekcie realnego szczęścia większość filozofów jest zgodna, a chodzi tu głównie o pozytywny stan ducha spowodowany przez sprzyjający dla człowieka bieg wydarzeń, który może być długotrwały lub krótkotrwały.

Trudno jest jednoznacznie zdefiniować szczęście, gdyż każdy człowiek ma nieco odmienny punkt widzenia na ten temat. Szczęście ma bowiem wiele pięknych odmian, jeśli tylko jest wyrazem prawdziwej radości życia.

Na przykład w jednym ze szkolnych wypracowań na temat szczęścia padło stwierdzenie, że „Szczęśliwi Ci, którzy widzą piękno w miejscach zwykłych, tam gdzie inni niczego nie widzą! Wszystko jest piękne, wystarczy tylko dobrze spojrzeć.”

I oto Maria Dąbrowska, uważana ogólnie za największą polską pisarkę obecnego stulecia nie mówiąc oczywiście o Czesławie Miłoszu, potwierdza to stwierdzenie w jej 4-tomowej epopei „Noce i dnie”

Przez Bogumiła Niechcica, bohatera powieści snuje takie oto rozważania.

„Rożnym okiem można patrzeć na ziemię. Idący za pługiem rolnik, może widzieć tylko skiby ziemi, albo może też widzieć wielkie dzieła Boże, kiedy pomyśli, że w tę ziemie wpadną ziarna i zaczną się wtedy dokonywać wielkie dzieła Boże, cuda natury. Rożnym też wzrokiem można spoglądać na szumiący las. Jeden widzi tylko budulec, nic więcej. Podczas gdy inny, kto ma duszę poety, czuje się przebywać w majestatycznej świątyni, gdzie wszystko zda się grać i śpiewać Wielkiemu Duchowi, twórcy tego piękna. To samo, gdy chodzi o niebotyczne góry. Rożnymi można spoglądać na nie oczami. Handlowiec może kontemplować: gdyby tak pokruszyć te marnujące się tutaj granity, ile i jakie drogi można by było zbudować. Inny zaś o duszy artysty, zachwycony potęgą i majestatem gór, czuje się być bliski Boga, upada przed nim na kolana”.

Te przepiękne dumania Bogumiłowe nasuwają myśli, że człowiek szczęśliwy w sposób rozsądny używa zdolności myślenia. Jest realistą i świadomy tego, że nie istnieje szczęście osiągnięte bez wysiłku i bez pomocy Boga, bo dusza ludzka jest wrażliwa na piękno, ma w sobie miłość, pragnie kochać Boga, ludzi i wszystkie stworzenia. Szczęście, to miłość jednego człowieka do drugiego, jest chyba największym szczęściem, jakie mogą dać sobie ludzie od początku Nowego Roku.

Na zakończenie życzenia noworoczne znakomitego polskiego miłośnika ksiąg i rękopisów i pierwszego w Polsce zbieracza grafiki, opata Jana Ponętowskiego, który umierając w 1586 r. zapisał swe zbiory Bibliotece Uniwersytetu Jagiellońskiego, gdzie pobierał nauki. Na miedziorycie autor umieścił życzenia noworoczne wierszem w j. łacińskim, flamandzkim i francuskim. A to, jest już ponad 400 lat i ten wiersz jest ciągle aktualny.

Z Nowym Rokiem

Cóż z Nowym Rokiem mam życzyć sobie? Czy, jak to zwykle dostatków i mienia?!

Nie. My podajmy sobie ręce obie – bez nienawiści, bez obłudy cienia i rzeczmy wspólnie przed obliczem Chrystusa: – Panie nasz Jezu, Ty znasz serca nasze – napełń je wiarą.

Prawdo wiekuista, a Twoja miłość niech każde poddasze ogrzeje ciepłem – wlej balsam w te rany, które niezgoda powszczepiała w stany. Taką modlitwą zacznijmy Nowy Rok – a dobry Pan Bóg, znając nasze dzieje niewoli doda otuchy i ziści nadzieje – gdy skrzydłem modłów okryjemy głowy.

Przygotował Zygmunt Cynar wraz z życzeniami zdrowia, miłości i Bożego Błogosławieństwa w Nowym Roku 2016

 

Dziennikarz polonijny w Kanadzie. Aktywny w latach 1970 - 2018.