Strona główna Autorzy Posty przez Zygmunt Cynar

Zygmunt Cynar

349 POSTY 0 KOMENTARZE
Dziennikarz polonijny w Kanadzie. Aktywny w latach 1970 - 2018.

Bal walentynkowy na zakończenie karnawału 2015

Karnawał 2015 zakończony Balem Walentynkowym.

Organizatorzy bardzo serdecznie dziękują wszystkim osobom za wspaniałą, wspólną zabawę „Walentynki 2015”, która miała miejsce 14 lutego w Domu Polskim w Edmonton.

Pani prezes Lila Futerska w imieniu organizatorów, zarządu Towarzystwa Polsko-Kanadyjskiego, serdecznie powitała wszystkich obecnych, złożyła życzenia walentynkowe i życzyła dobrej zabawy.
Romantyczny wieczór, karnawałowe przeboje, smaczne jedzenie i wspaniała atmosfera sprawiły, że impreza trwała jeszcze długo po północy.
Sala była przystrojona kolorowymi balonami z pięknym wystrojem stołów. Karnawałowe rytmy w wykonaniu DJ`a Jarka Jancika  porywały do tańca wszystkie gorące serca. Na parkiecie było tłoczno od roztańczonych i rozbawionych par tanecznych.

Numerowane kotyliony miały cel zapoznawczy poprzez  taniec z nieznaną partnerką bądź partnerem, który nosił ten sam numer. Do dobrej zabawy oczywiście potrzebny był dobry wodzirej. Funkcje wodzireja spełnił Bogdan Konikowski, redaktor naczelny Polskiego Radia Edmonton, jedyny, znany profesjonalny wodzirej w naszej Polonii.
Bal Walentynkowy był okazją do złożenia życzeń urodzinowych osobom, które właśnie w tym dniu obchodziły swoje urodziny, a byli nimi państwo: Maryla i Aurelian Pietraszewscy i Aleksandra Kosińska. Solenizanci zostali obdarowani kwiatami i walentynkowymi upominkami, a wszyscy zebrani na sali nagrodzili ich gromkimi oklaskami.

Organizatorzy również serdecznie dziękują wszystkich osobom, które przyczyniły się do sukcesu tego wydarzenia.

Na szczególne podziękowanie zasługuje zaangażowanie polonijnych mediów, które są reprezentowane przez następujące osoby: Pan Bogdan Konikowski, Polskie Radio Edmonton; pan Franciszek Zalewski, Polski Program Radiowy na stacji World FM 101.7 i pan Grzegorz Pietraszewski, poloniaedmonton.com,  które informowały o tym wydarzeniu już od długiego czasu.

Organizatorzy dziękując wszystkim, mają nadzieję, że jeszcze nie raz spotkamy się w tak wspaniałym gronie i niesamowitej atmosferze.

Z. Cynar

Syberia symbolem cierpienia i męczeństwa Narodu Polskiego

W ub. wtorek minęła 75 rocznica pierwszej masowej deportacji Polaków na Sybir. 10 lutego jest dniem wyrażania hołdu i narodowej pamięci o obywatelach polskich deportowanych w latach 1939-1956 na Syberię, do Kazachstanu i innych republik byłego ZSRR. Dzień ten jest wyrazem szacunku dla ich męczeństwa oraz wierności ideałom wolności.
Bóg, Honor i Ojczyzna, to wartości, za które poświęcali swe życie. Jest wyrazem patriotyzmu i pamięci o tragedii setek tysięcy dzieci i rodzin polskich wywiezionych w głąb Rosji przez sowiecki reżym komunistyczny.
Kanada, to kraj, który był jednym z pierwszych, który otworzył swe bramy w lipcu 1946 roku dla blisko 3 tys. polskich żołnierzy, zesłańców Sybiru.
Odebrano im ojczyznę, ale nie zabrano polskiego serca. Po przybyciu do Kanady nie zaprzestali manifestować swoją narodowa przynależność i jako ludzie kochający swoją ojczyznę i jej naród całkowicie poświecili swą działalność polonijną dla wspólnego dobra, budując kościoły, Dom Polski i zakładali Polskie Szkoły dla swoich dzieci już urodzonych w Kanadzie.
Początek ich życia tutaj nie był łatwy. Na początku musieli podpisać zobowiązanie do pracy na farmie przez rok, zanim zaczęli układać sobie własne życie.
Sybiracy dzisiaj, a jest ich coraz mniej w naszej edmontonskiej Polonii, należą do tej cząstki społeczeństwa, która przez trudne i ciężkie losy życia stała się najbardziej patriotyczną. Na zesłaniu doświadczyli, co znaczy kochać Ojczyznę – Polskę i tęsknić za nią. Bóg pozwolił im wydostać się z tego ziemskiego piekła – by uczyli miłości do Ojczyzny nas wszystkich, a zwłaszcza najmłodsze pokolenie. Dowody okrucieństwa zbrodniczego systemu komunistycznego powinny pobudzać w młodym pokoleniu zachętę do działania przeciwko niesprawiedliwości, okrucieństwu i przemocy.

11 lutego br. w Klubie SPK w Edmonton z okazji tej tragicznej rocznicy oddano hołd pomordowanym na nieludzkiej ziemi Polakom i ich Rodzinom. Spotkanie było bardzo wzruszające, a w wielu oczach pojawiły się łzy.

Sybiracy są żywym świadectwem martyrologii narodu, ale tez siły i woli przetrwania, które powinny być cenną lekcją historii i patriotyzmu dla obecnych i przyszłych pokoleń Polaków.

Zygmunt Cynar – Polonia Edmonton News.

Jubileusz 10-lecia Polsko-Kanadyjskiego Towarzystwa Historycznego

7 lutego br. w Domu Polskim w Edmonton odbył się uroczysty bankiet z okazji przypadającego w bieżącym miesiącu Jubileuszu 10-lecia Polsko-Kanadyjskiego Towarzystwa Historycznego.

Wśród uczestników tego wyjątkowego wieczoru byli przedstawiciele organizacji polonijnych, młodzież, księża z polskich parafii, zaproszeni goście i liczni miłośnicy historii. Wśród dostojnych gości byli: John Szumlas konsul honorowy RP w Edmonton, Tomasz Łukaszuk poseł do Parlamentu Alberty z edmontońskiej dzielnicy Castle Downs, Teresa Szlamp-Fryga prezes Kongresu Polonii Kanadyjskiej Okręg Alberta.
Całość uroczystości uświetnił wspaniały występ zespołu tanecznego: „Łowicz” i chóru „Polskie Kwiaty” oraz duet muzyczny z panią Ewą – akordeon i 11 letnią Mają – skrzypce.
W roli konferansjerów wystąpili: Stacy Brotzel, prezenterka stacji telewizyjnej CTV i Tomasz Lukaszuk.
Polsko-Kanadyjskie Towarzystwo Historyczne w Edmonton to jak dotąd chyba jedyna tego rodzaju organizacja polonijna w Kanadzie lub jedna z nielicznych. Głównym celem Towarzystwa jest zbieranie dokumentów, prac autorskich, artykułów, fotografii i przedmiotów związanych z tradycją i działalnością Polaków w Albercie oraz publikowanie historii emigracji w różnych okresach, i w określonym aspekcie. W kręgu podstawowych i ważnych celów działalności PKTH są działania edukacyjne skierowane do dzieci i młodzieży polonijnej.
Mottem działalności Towarzystwa jest hasło: „Bez przeszłości nie ma przyszłości”
Organizacja ma ambitne plany i odgrywa ważną  rolę w dziele podtrzymywania polskich tradycji narodowych, pielęgnowania wartości historycznych i kulturowych poza granicą Polski. Towarzystwo może realizować te wzniosłe cele poprzez współudział w działaniach organizacji polonijnych i innych organizacji miejscowych, którym przyświeca ten sam cel. Ważnym zadaniem organizacji jest również współdziałanie z właściwymi organami administracji miejskiej, prowincjonalnej, czy tez ogólno – kanadyjskiej w zakresie ochrony dóbr kultury i tradycji wniesionych przez różne fale emigracyjne.
Polsko Kanadyjskie Towarzystwo Historyczne jest ważną instytucją, działającą na rzecz społeczeństwa polsko- kanadyjskiego. W nowym, ciągle zmieniającym się społeczeństwie, konieczne jest wprowadzanie nowych pomysłów, zmierzających do integracji środowisk młodzieżowych, kombatanckich, nauczycieli i miłośników historii.
Ważnym przedsięwzięciem Towarzystwa jest stworzenie  portalu historycznego, który da szansę szybkiego dotarcia do informacji dotyczących planów działalności, informacji naukowo – historycznych, wydawnictw historycznych, wymiany poglądów oraz doświadczeń. Również bardzo ważnym przedsięwzięciem Towarzystwa jest działalność zapobiegająca unicestwieniu polskich zabytków historycznych w Albercie. Szczególnie w północnej Albercie, jak również w innych częściach naszej prowincji znajduje się wiele zabytkowych kościołów, które budowali polscy pionierzy. Wewnątrz tych kościołów znajdują się eksponaty o bezcennej wartości sakralnej, wykonane przez polskich pionierów, którzy posiadali unikalne talenty.
Dotychczasowa działalność Polsko-Kanadyjskiego Towarzystwa Historycznego pod przewodnictwem pani Heleny Facsko jest niezwykle imponującą. Pierwszym dużym projektem było opracowanie książki o polskim szkolnictwie w Edmonton. Bogato ilustrowana książka pt. „Polish Education in Edmonton „ (1906 – 2006) jest już wydana.
Już tradycyjnie PKTH organizuje coroczne, tradycyjne, polskie „Dozynki”, które odbywają się w drugiej połowie sierpnia.
Chór „Polskie Kwiaty” który działa pod patronatem Towarzystwa występuje z dużym powodzeniem na uroczystościach państwowych i kościelnych.
Towarzystwo ciągle wyszukuje i zbiera różnego typu materiały, dokumenty, zdjęcia i przedmioty historyczne dotyczące losów Polaków. Jednym z bardzo interesujących eksponatów w posiadaniu Towarzystwa jest oryginalna książka po tytułem „Katyń” wydana w języku niemieckim w roku 1943, która zawiera 4143 nazwiska i adresy pomordowanych Polskich Oficerów. Wszystkie materiały o wartości historycznej, które są już w posiadaniu Towarzystwa będą umieszczone w muzeum. Zarząd PKTH podjął już działania o pozyskanie pomieszczenia na wyposażenie polskiego muzeum w Edmonton. Inicjatywa założenia polskiego muzeum uzyskała poparcie władz miejskich i prowincjonalnych
Prezeska Towarzystwa pani Helena Facsko podkreśla z przyjemnością, ze realizowanie wielu projektów jest możliwe dzięki niezwykle ofiarnej pracy i zaangażowaniu całego zarządu, któremu wyraża duże uznanie i podziękowanie. Pasja, entuzjazm i kreatywność osób tworzących Zarząd PKTH są gwarantem cennych inicjatyw i ciekawych przedsięwzięć.
Wiceprezeska pani Zofia Kamela w imieniu nieobecnej na bankiecie prezeski pani Heleny Facsko podziękowała organizacjom polonijnym, sponsorom, administracji Domu Polskiego i wielu sympatykom Towarzystwa za pomoc i popieranie ich działalności. Specjalne słowa podziękowania skierowała do byłych, obecnych członków i zarządu Towarzystwa, chóru „Polskie Kwiaty” i wszystkich osób za wieloletni wkład pracy oraz wysiłek włożony w realizację planowanych projektów.
Polsko-Kanadyjskie Towarzystwo Historyczne jest członkiem w „Historical Society of Alberta” z dużymi szansami dalszego rozwoju.
Cieszymy się z powstania i działalności organizacji, która zajmuje się zachowaniem i propagowaniem polskiej historii, tradycji oraz zachowania wartości historycznych Polskich Pionierów w Kanadzie.
Dotychczasowa działalność i powyższe  zamierzenia  PKTH, a przede wszystkim wytężona aktywność, nie tylko członków towarzystwa, ale wszystkich miłośników historii i historyków będzie ważnym elementem kształtującym świadomość historyczną dla obecnego i przyszłych pokoleń w Kanadzie.
Jubileusz 10-lecia Polsko-Kanadyjskiego Towarzystwa Historycznego to kolejne ważne wydarzenie w życiu i działalności edmontonskiej Polonii.
Wielu mówców na uroczystości wyrażało uznanie i podziękowanie za owocną pracę Towarzystwa w ciągu ostatnich 10 lat. Płynęły życzenia wytrwałości w dążeniu do osiągania zamierzonych celów wraz z gratulacjami i życzeniami wielu sukcesów w dalszej działalności. Ta znakomicie zorganizowana uroczystość zakończyła się wspólną zabawą taneczna przy znakomitych dźwiękach prezentowanych przez D.Ja Grzegorza Ostapowicza, i na której przeważały kostiumy historyczne.

Zygmunt Cynar – Polonia Edmonton News

70 rocznica wyzwolenia obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu

Rajmund Pierzchajło był więźniem niemieckiego obozu Auschwitz.

Pan Rajmund Pierzchajło, Nasz Rodak z Edmonton, spędził trzy lata i cztery miesiące w Auschwitz. W tamtym czasie był świadkiem niezliczonych scen brutalnego pobicia i egzekucji niewinnych więźniów, szczególnie Żydów prowadzonych do komór gazowych. Wspomina tymi słowami “Widziałem, co się dzieje. Widziałem niekończące się czarne słupy dymu z krematoryjnych kominów. Żydzi wiedzieli co ich czeka – cały czas dymiły kominy krematoriów. Nad obozem dniem i nocą unosiła się mgła i czuć było mdławy zapach spalonych ludzkich ciał. Było nam smutno i żal wszystkich tych, którzy zginęli, ale absolutnie nic nie mogliśmy zrobić.
Powitanie więźniów w obozie było brutalne, obliczone na zastraszenie i podporządkowanie: reflektory, krzyki, przekleństwa, popychanie i bicie. Zaczęło się od tatuowania numerów na przedramionach więźniów. Generalnie rzecz biorąc wszystkich więźniów czekał ten sam los: nikt z nich nie wiedział, kiedy wybije jego godzina i kiedy może być zakatowany na śmierć lub zastrzelony przy próbie ucieczki. Jednak Żydzi byli przez nadzorców każdego szczebla uważani za coś najgorszego i zawsze traktowani gorzej niż Polacy, czy tez więźniowie innych narodowości. Jednak nikt ze współwięźniów nie dyskryminował , ani nie upokarzał Żydów, wszyscy ich bardzo żałowali i starali się jakoś pocieszyć lub w jakiś drobny sposób pomoc.”

Pan Rajmund był tez świadkiem zgłoszenia się na śmierć ojca Kolbego (oczywiście p. Rajmund nie wiedział wtedy kto to był), stał w którymś rzędzie za nim i kiedy próbował się przedostać do przodu dotkną jego ramienia i powiedział mniej więcej tak “przepraszam, chciałbym przejść” Kiedy stanął przed esesmanem i powiedział doskonałą niemczyzną czego chce, ten go zapytał kim jest z zawodu. Ojciec Kolbe powiedział “Jestem księdzem katolickim” Esesman zsiniał ze złości na twarzy, oddal komendę komuś innemu i zaraz odszedł.

Pan Rajmund przyznaje, że więźniowie nie uważali wtedy czynu o. Kolbego za coś niezwykłego. W obozie było na porządku dziennym, że ludzie szli na znajdujące się pod napięciem druty, prowokując strażnika do strzału lub wręcz wołając by ich zastrzelił. Czyn o. Kolbego więźniowie zaliczyli do tej kategorii, że ten człowiek nie chciał dłużej żyć i poszedł na śmierć za kogoś innego, tak jak inni szli na druty.

Dzięki pracy w obozowej stolarni, szczęściu i silnej wierze w przetrwanie, Pan Rajmund dożył w obozie do jesieni 1944 r. kiedy to zaczęto wywozić z obozu więźniów zdolnych do pracy na terenie Niemiec. Przy końcu wojny oswobodzili ich Amerykanie. Więźniowie z radości całowali ich czołgi. Okazało się, że w tym właśnie wojsku amerykańskim najwięcej było Polaków z Chicago.

Miłość – polskość – pasja społeczna, to główne motywy życia i działalności społecznej pp. Jadwigi i Rajmunda Pierzchajłów w edmontonskiej Polonii.

Do ich najbardziej znanych przykładów pracy społecznej była pomoc polskim uchodźcom przez Komitet Pomocy Uchodźcom przy KPK OA w latach 1981–1989, dzięki któremu do Alberty przyjechało wtedy 1741 osób.

Oboje dobrze pamiętali długi okres oczekiwania i niepewności, jaki sami przeżyli w latach 1945-49 w Niemczech. Na telefony odpowiadał przeważnie p. Rajmund – cierpliwie i spokojnie udzielając informacji, a tym samym budził nadzieje, które w większości przypadków się spełniły, dzięki poświeceniu obojga małżonków. Wiele osób pp. Pierzchajłowie sponsorowali prywatnie.

W dniu 19 stycznia 2011 roku pani Jadwiga odeszła do wieczności a pan Rajmund przebywa obecnie w domu opieki dla osób starszych w Edmonton.

Z. Cynar, Polonia Edmonton News.

Jubileusz Zespołu „Łowicz”

24 stycznia br. przy wypełnionej po brzegi sali bankietowej Domu Polskiego w Edmonton odbył się uroczysty bankiet z okazji 15-lecia działalności artystycznej zespołu tanecznego „Łowicz”

Na uroczystość przybyli przedstawiciele organizacji polonijnych, byli tancerze, rodzice, młodzież, księża z polskich parafii, zaproszeni goście i liczni miłośnicy folkloru. Wśród dostojnych gości byli: John Szumlas, konsul honorowy RP w Edmonton; Tomasz Łukaszuk, poseł do Parlamentu Alberty z edmontońskiej dzielnicy Castle Downs; Teresa Szlamp-Fryga, prezes Kongresu Polonii Kanadyjskiej Okręg Alberta.

Całość uroczystości uświetnił wspaniały występ zespołów: „Łowicz” „Oberek” i „Opoczno”. Jubileuszowy występ rozbudził duży entuzjazm wszystkich obecnych na uroczystości, którzy niejednokrotnie nagradzali tancerzy gromkimi oklaskami.

15 lat temu założenie zespołu „Łowicz” zaczęło się od grona entuzjastów, których celem było popularyzowanie na obczyźnie bogactwa polskiego folkloru. Występując w naszym mieście, jak również poza jego granicami, już 15 lat młodzi tancerze prezentują polskie tańce regionalne i nieustannie poszerzają grono wielbicieli zespołu. Pielęgnowanie polskiego folkloru za granicą ma głęboki sens, pozwala bowiem zachować więzi między rodakami tutaj mieszkającymi z Polakami w ojczyźnie.

Kultywowanie narodowych tradycji z dala od kraju pomaga w wychowaniu młodych ludzi, świadomych swoich polskich korzeni i jednocześnie z tego dumnych. Instruktorzy tańca oraz rodzice przekazują dzieciom zamiłowanie do folkloru, które niewątpliwie przyczynia się do zachowania polskości wśród nas żyjących na emigracji.

Od początku istnienia zespołu jego celem było stworzenie interesującego programu dla dzieci i młodzieży, aby mogły poznawać i uczyć się tradycyjnych polskich tańców pochodzących z różnych regionów Polski, pokochać polską kulturę i propagować ją poprzez publiczne występy. Przyczynia się to do podtrzymania więzi z krajem ojczystym, i równocześnie pozwala prezentować polskie tańce mieszkańcom Kanady, co pomaga w tworzeniu pozytywnego wizerunku naszej grupy etnicznej. Uroczysty bankiet był okazją, aby podziękować wielu osobom – a przede wszystkim rodzicom za ich pracę dla dobra zespołu i za ich troskę o dobre wychowanie dzieci.

Podziękowano organizacjom polonijnym i osobom prywatnym, które finansowo wspierały zespół „Łowicz” w ciągu ostatnich 15 lat i tym wszystkim, którzy przyczynili się do zorganizowania tak wspaniałego Jubileuszu.

Specjalne podziękowanie przekazano pani Elżbiecie Kapicy, dyrektorce artystycznej i choreografce, która już od 15 lat z pasją poszerza bogaty repertuar zespołu „Łowicz”. Skromna osobowość, utalentowana, wymagająca nauczycielka – to wszystko przyciąga młodzież do zespołu..

Jubileusz 15-lecia zespołu „Łowicz”, to ważne wydarzenie w historii edmontońskiej Polonii. Duma i radość przewijała się w życzeniach i gratulacjach dla zespołu, i to odczucie towarzyszyło również wszystkim uczestnikom tego wspaniałego Bankietu, zorganizowanego przez liczne grono wolontariuszy sprawnie kierowane przez pana Mariusza Kononowicza, prezesa zespołu „Łowicz”. Ta niezwykle udana impreza zakończyła się wspólną zabawą, na której, przy znakomitej muzyce tanecznej prezentowanej przez D.Ja Grzegorza Ostapowicza doskonale bawiła się nie tylko młodzież, ale także ich rodzice i dziadkowie.

Z okazji Jubileuszu niech płyną dla zespołu gratulacje i życzenia dalszych sukcesów.

Zygmunt Cynar

Polonia Edmonton News

Opłatek Kongresu Polonii Kanadyjskiej Okręg Alberta

Styczeń jest miesiącem spotkań opłatkowych w stowarzyszeniach i organizacjach polonijnych. Jak co roku – w okresie świąteczno-noworocznym, Kongres Polonii Kanadyjskiej Okręg Alberta tradycyjnie już zorganizował Opłatek, który odbył się 23 stycznia br. w Polskim Klubie „Syrena” w Edmonton.
Ten unikalny zwyczaj ma szczególne znaczenie, zwłaszcza w Wigilię Bożego Narodzenia. Wówczas przed rozpoczęciem uroczystej wieczerzy wszyscy dzielą się opłatkiem oraz składają życzenia, wybaczając sobie wzajemnie waśnie oraz przewinienia.
Spotkanie przy opłatku spełnia na obczyźnie specjalną rolę. Nie tylko sprzyja pojednaniu, ale także jednoczy nas wszystkich, co pozwala później z powodzeniem realizować wspólnie wytyczone cele. Jest symbolem wspólnych wysiłków w pracy nad porozumieniem i współpracą wszystkich organizacji i instytucji polonijnych w dążeniu do wspólnego dobra.

Na tegorocznej uroczystości obecni byli prezesi oraz przedstawiciele organizacji zrzeszonych i nie zrzeszonych w Kongresie, przedstawiciele duchowieństwa i siostry służebniczki, przedstawiciele szkolnictwa polonijnego, polonijnych mediów i młodzieży. Wśród gości honorowych na opłatkowej uroczystości znaleźli się między innymi: Krzysztof Olendzki, konsul generalny RP w Vancouver; John Szumlas, konsul honorowy RP w Edmonton; Blaine Calkins, poseł do Parlamentu Kanady z okręgu wyborczego Wetaskiwin; Thomas Łukaszuk, poseł do Parlamentu Alberty z edmontońskiej dzielnicy Castle Downs; Janice Sarich, posłanka do Parlamentu Alberty z okręgu wyborczego Edmonton-Decor.
Teresa Szlamp-Fryga, prezes KPK OA, powitała gości oraz złożyła życzenia wszystkim obecnym. Wieczerzę poprzedziła modlitwa i tradycyjne łamanie się opłatkiem, a po posiłku zaproszeni goście złożyli edmontońskiej Polonii życzenia noworoczne.

Ks. Andrzej Sowa, proboszcz parafii Różańca Świętego obchodził tym dniu urodziny, więc wszyscy zebrani przygotowali dla Niego niespodziankę – odśpiewali mu “Sto lat“.

Na zakończenie tego miłego wieczoru wspólnie śpiewano kolędy.

Z. Cynar

Polonia Edmonton News

Koncert młodych i utalentowanych artystów

Koncert w świątecznym nastroju

Pod takim hasłem 16 stycznia 2015 r. w Domu Polskim w Edmonton odbył się koncert młodych i utalentowanych artystów.

Tatiana Warszyńska i Gablier Budziński, prowadzący Koncert w imieniu organizatorów, serdecznie powitali licznie zgromadzoną publiczność, życząc przyjemnych wrażeń. W przeciągu dwóch koncertowych godzin wystąpiło pięciu młodych wokalistów: Maja Budzińska – skrzypce, Brianna Dennehy – mezzo soprano, Bailey Cameron – soprano, H Kai-Lynn – fortepian, Jessica Roger – flet i Krystian Sekowski – fortepian.
W programie koncertu znalazły się miedzy innymi utwory tak znanych kompozytorów jak: W. Mozart, N. Paganini, J. Brahms, S. Bortkiewicz, F. Shubert, E. Korngold, , S. Barber, B. Strozzi. Młodzi artyści zachwycili publiczność wysokim poziomem artystycznym, za co zostali nagrodzeni gromkimi oklaskami, nie obyło się także bez owacji na stojąco. Występ dostarczył wielu wzruszeń artystycznych, pozostawiając niezapomniane wrażenia, zarówno występującym jak i licznej widowni.
Występ młodych talentów podbił serca zgromadzonej publiczności i pozostanie na długo w pamięci. Polonia w Edmonton może być dumna z talentu polonijnych artystów, Maji Budzińskiej i Krystiana Sekowskiego, którzy z dużym powodzeniem brali udział w tym Koncercie.
Ciągle świąteczna dekoracja sali, profesjonalnie przygotowana obsługa techniczna koncertu z oświetleniem sceny i nagłośnieniem przygotowana przez Bogdana Konikowskiego, przyczyniły się do wyjątkowego nastroju, jaki panował podczas koncertu.

Organizatorem koncertu było Towarzystwo Kultury Polskiej w Edmonton, któremu należy wyrazić uznanie za znakomitą organizację koncertu z poczęstunkiem.

Zygmunt Cynar

Klub Stowarzyszenia Polskich Kombatantów miejscem żywej pamięci

Stowarzyszenie Polskich Kombatantów w Edmonton
Stowarzyszenie Polskich Kombatantów w Edmonton

Klub Stowarzyszenia Polskich Kombatantów w Edmonton to niezwykłe miejsce na lekcje żywej historii, która przybliża m.in. tragedię Sybiru, Monte Cassina, Oświęcimia, Powstania Warszawskiego i wielu innych miejsc, które dotknęły wiele rodzin przybyłych po wojnie do Edmonton.

Spotkania odbywają się co tydzień, w środy w południe, nie tylko w celach kulturalno-towarzyskich. Przekazują innym tragiczną przeszłość swoich rodzin i Polski. Przekazują pamięć o Zesłańcach Sybiru i rozpowszechniają wiedzę o martyrologii Polaków. Na cotygodniowym spotkaniu można spotkać bratnią duszę, podzielić się z innymi swoimi radościami i smutkami, można podyskutować na różne tematy. W Klubie, w atmosferze wzajemnej życzliwości, szacunku i przyjaźni celebruje się urodziny, rocznice ślubu, urodzenie wnuka lub wnuczki. 7 stycznia br. w Klubie miała miejsce niezwykła uroczystość Jubileuszu 65-lecia pożycia małżeńskiego państwa Wandy i Władysława Szwendrów.

Z okazji tak niezwykłej rocznicy pani Janina Muszyńska podzieliła się miłymi wspomnieniami z czasów ich ślubu i wesela oraz w imieniu wszystkich obecnych przekazała Jubilatom najserdeczniejsze gratulacje i życzenia zdrowia, radości i Błogosławieństwa Bożego na dalsze lata życia. Nie obyło się oczywiście bez tradycyjnego odśpiewania “Sto lat”.

Zycie rodzinne Jubilatów jest wzorem i przykładem fundamentalnych wartości, takich jak miłość, lojalność, uczciwość i szacunek do drugiego człowieka. Są również wzorem postawy patriotycznej i pracy społecznej na rzecz innych w naszej społeczności polonijnej.

Na zakończenie spotkania Jubilat zarecytował poezję wojenną i podziękował wszystkim za życzenia.

Z. Cynar

Spotkanie Opłatkowe Koła Przyjaciół Misji

3 stycznia br. odbyło się wspólne spotkanie opłatkowe dla członków Koła Przyjaciół Misji i Koła Przyjaciół Radia Maryja działających przy kościele Matki Bożej Królowej Polski w Edmonton. Działalność Koła Przyjaciół Misji zapoczątkowana pod troskliwą opieką ś. p. pani Ireny Kosteckiej, a obecnie pod opieką pani Elżbiety Banach, rozsławia imię tej parafii niemal na wszystkich kontynentach. Wspiera misje nie tylko finansowo, ale również modlitwą.

Nawet niewielka suma pieniędzy wysłana biednym w krajach trzeciego świata pozwala zaspokoić wiele ich życiowych potrzeb. Rodzinna i życzliwa atmosfera towarzyszy tutaj każdego roku, ale również poczucie dobrze spełnionego obowiązku wobec tych najbardziej ubogich.

W blisko dwudziestopięcioletniej historii parafii MBKP działalność Koła Przyjaciół Misji to nic nowego, niż w innych parafiach.

Na całym świecie działa wiele organizacji, które w różny sposób pomagają misjom, bowiem obowiązkiem chrześcijan jest niesienie światu miłości – i to nie tylko przez pomoc materialną czy pomoc duchową, lecz poprzez świadectwo swojego życia.
Koło liczy 133 członków, którzy swą pracą i zaangażowaniem popierają 33 misjonarzy na całym świecie, szczególnie w Afryce.

W ub. roku, z wyprzedaży pieczywa i ofiar pieniężnych parafian Koło wysłało ponad 31 tys. dolarów do tych najbardziej potrzebujących.

Jest to znaczna pomoc jaką misje i misjonarze otrzymali od tej stosunkowo niewielkiej parafii.

Członkowie Koła pod przewodnictwem pani Elżbiety Banach mogą być dumni z działalności w pomocy misjonarzom i misjonarkom pracującym w trudnych warunkach. Członkowie Koła czynią wiele wspaniałych rzeczy dla najuboższych narodów świata. Postępują zgodnie z nauką Chrystusa, który wzywa człowieka do niesienia dobra, szerzenia kultury ducha oraz dzielenia się chrześcijańską miłością bliźniego.

Praca misyjna, to nie tylko pogłębianie wiary i wartości, ale też podnoszenie stopy życiowej w każdej dziedzinie życia wśród tych najbardziej ubogich. Poprzez misje Chrześcijaństwo wkracza w dziedzinę życia społecznego dokonując wielkich przemian w podnoszeniu godności człowieka, zniesieniu niewolnictwa, uszlachetnieniu rodziny.

Najważniejszym punktem spotkania było podzielenie się opłatkiem – symbolem zgody i pojednania. Przy wspólnym wigilijnym stole była okazja, by podyskutować o wspólnej działalności w minionym czasie, o planach i nadziejach związanych z nadchodzącym Nowym Rokiem. Wspólnie śpiewać najpiękniejsze polskie kolędy pod przewodnictwem grupy młodzieżowej działającej przy parafii Różańca Świętego i organisty pana Jerzego Cieslika.

Spotkanie prowadził ks. Roman Majek, proboszcz parafii MBKP. Pani Elżbieta Banach serdecznie podziękowała wszystkim członkom Koła, jak również Parafianom za poparcie udzielone dziełom misyjnym. Pani Jadwiga Szarycz skierowała słowa podziękowania za wszelkie wsparcie w imieniu Koła Przyjaciół Radia Maryja. Do Koła przychodzi wiele listów od misjonarzy z wszystkich zakątków świata z wyrazami głębokiej wdzięczności.

Świat może być lepszy przez dzielenie się dobrocią pochodzącą z głębi ludzkich serc.

Z. Cynar

Ojciec Jan Król, wicedyrektor Radia Maryja i Telewizji Trwam z wizytą w Edmonton

W sobotę, 27 grudnia 2014 r., Koło Przyjaciół Radia Maryja przy parafii Matki Bożej Królowej Polski w Edmonton zorganizowało spotkanie z ojcem Janem Królem, wicedyrektorem Radia Maryja, Telewizji Trwam i Fundacji Lux Veritatis.

W spotkaniu wzięli udział także ks. Roman Majek, proboszcz parafii MBKP i ks. emeryt Stanisław Błaszkowski oraz członkowie Koła Przyjaciół Radia Maryja z parafii Różańca Świętego.

O. Król podziękował Kołom Przyjaciół Radia Maryja za dotychczasowe wpieranie Radia Maryja i Telewizji Trwam. Przedstawił aktualną sytuację Radia Maryja i Telewizji Trwam oraz odpowiadał na zadawane jemu liczne pytania. Spotkanie upłynęło w miłej atmosferze przy wspólnym śpiewaniu kolęd przygotowanych przez zespól młodzieżowy.

W drugim dniu pobytu w Edmonton o. Król uczestniczył we Mszy świętej koncelebrowanej i wygłosił homilię, której tematem przewodnim była rodzina i miłość bliźniego, a także wspomniał o roli Radia Maryja w obronie chrześcijańskich wartości.

Głównym celem wizyty o. Jana Króla było przybliżenie społeczności polonijnej działalności Radia Maryja i Telewizji Trwam.

Z. Cynar

X